Dzisiejszy dzień mogę zaliczyć do tych niekoniecznie udanych.. Być może powodem jest pogoda, a byc może tęsknota, a nuż wszystkim po trochu..
Pojawiły się pierwsze łzy, tak właśnie, moje łzy gdy przyniosłam pocztę, a na samej górze ujrzałam kopertę zaadresowaną pismem, kogo, a właśnie Cioci Asi.. Pierwsza koperta zza oceanu.. No tak mi się przyjemnie i cieplutko zrobiło, w ogóle nie spodziewałam się..
Takie DOBRE wiadomości przyniósł dzisiaj mailman.. Właśnie DOBRE... Ale jak to tak dobre, bez tych złych.. Kolejna koperta to był rachunek za telefon.. I tu przeżyłam załamanie, boooo czytam, czytam czytaaaam i nie wierzę, że muszę zapłacić dodatkowo 70 dolarów za smsy i 80 dolarów za używanie internetu przez komórkę.. Z A Ł A M A N I E! Toć to prawie cała moja tygodniówka, nie wierzyłam, nawet nie zakładałam, że mogę aż o tyle przekroczyć swój plan.. Ale, wszystko się wyjaśniło, gdyż ponieważ, okazało się, że w USA trzeba płacić nawet za smsa, którego Ci przyślą.. O taki zonk.. Czyli, w tym miesiącu wysłałam ponad 300 smsów, ale płacę za 600!! No.. żesz kurdę..
Kolejna kwestia to net, no tak, fakt korzystałam z neta, kiedy hostka miała krzywe fazy, żeby przenosić cały router do garażu, ale za pozwoleniem! Przecież pytałam się jej, czy mamy internet za free, i powiedziała mi że tak! Szkoda, że zapytałam się hosta o 3 dni za późno, czy to prawda..
Ja pierdzielę, myślę sobie, pieprzone telefony.. Ale w rezultacie, host powiedział, że z internetem to było nieporozumienie, więc oni zapłacą, no a za smsy niestety, ale muszę zapłacić sama, ale za to oni uruchomią mi jutro pakiet smsów bez limitu.. A przecież ze mnie nie jest taki smsowy człowiek.. Jak to się ludzie zmieniają.. ;D
To nie koniec przygód z listami.. Co mnie zaniepokoiło, to adres, który Ciocia Asia napisała na kopercie, 847, a nie 874.. Jakim cudem? Ciocia, która zawsze sprawdza wszystko po kilka razy, pomyliła się? Niemożliwe.. Okej, kartka od niej dotarła, ale co z moją paczką?!?!! Błąd leżał po mojej stronie, w tym większym stopniu (Tato!) bo źle zaadresowałam swój pierwszy list do Taty, a później ten zły adres został przepisany.. Ale mam nadzieję, że nic straconego, bo akurat dzisiaj rozmawiałam z mailmanem btw. Cing Ciang Ciongiem, i powiedziałam mu, że ja tu z Poland jestem i czekam na 'pakedż' od rodziców, a oni źle 'namber' napisali, i czy widział ten 'pakedż' bo mi bardzo zależy, żeby dotarła.. A to Tyyyy jesteś, powiedział mailman i wcisnął w garść kolejny numer Glamour, paczki jeszcze nie było, ale on jest tu regularnie, bo to jego rejon, więc jak coś to już będzie wiedział gdzie ma przynieść.. I DZIĘKI BOGU!!
Pocztowe przygody czas zakończyć..
Dzisiaj zrobiłam sobie wagary, nie miałam nastroju patrzeć na Pana Wiiiiiihiiii, i pojechałam na siłownię poboksować.. Po siłowni miałam zamiar pojechać jeszcze do Organicznego spożywaczaka i kupić chleb, ale coś mnie zatrzymało.. Mianowicie chciałam zatankować minivana, jednak tankowanie okazało się trudniejsze niż przeczuwałam.. Okej, podjechałam (z dobrej strony), ale największy problem miałam z otwarciem wlewu do paliwa.. I tutaj wielkie podziękowania dla Pana Benzynowego, który udzielił pomocy zdezorientowanej Polce, która wpadła do jego mini biura z taką rozpaczą w oczach, że nie śmiał odmówić.. Na spożywczaka nie wystarczyło mi już czasu..Na śniadanie będzie owsianaaaaa :D
Po powrocie do domu dopadła mnie hostka na pogaduchy.. I tak przestałyśmy i przegadałyśmy w kuchni z
godzinę.. Host pojechał na kilka godzin do pracy, a hostka siedzi teraz jak ten świstak i zawija prezenty w sreberka.. Tynka zmywa położyć się spać, bo musi wypocząć.. Jutro najazd robi Gagucha, to muszę zbierać siły..
Pierwsza jazda =) |
Na chwilę przed egzaminem na prawko.. |
To tylko macaroni and cheese.. |
Każdy ma swoją skarpetę.. |
Salamowe Christmas Tree |
Skarpeteczki jeszcze puste.. |
.. nawet nie wiem, która to moja.. ;) |
ja myslałam, że ta walka na jedzenie to mniej poważne wygląda !! hehe a tu najazd pełną parą !! walcz Tyna Walcz hehe!!
OdpowiedzUsuńzdjęcia ze skarpetami cudne ;) jak nie wiesz która Twoja, to radze wybrac największą, póki czas, a nóż Mikołaj będzie ciekawszy ;)
uhuu to ja sie nie chce pytac ile tam 1 sms kosztuje ...
MAMO doceń mój drugi telefon groszowy ;) hehe
Kocham Cie ;*
a nuż a nuż Ty nożu... ;)
OdpowiedzUsuńStawiam na tą czerwoną w zielone paski, chyba jodełki:)))
OdpowiedzUsuńA koperta to chyba zza oceanu:)))
a nóż widelec ---> nóż wymienia sie na noże ;p;p
OdpowiedzUsuńoj Tyna no ;)
nie znasz sie na moich żartach ;p;p
Hej Tynuś:) Cieszę się że kartka dotarła i sprawiła Ci taką przyjemność. Dużo buziaków .My z babcią stawiamy na skarpetę w Mikołaje z gwiazdeczką :))))
OdpowiedzUsuńMała pomyłka - nie w Mikołaje tylko w bałwanki
OdpowiedzUsuńA może to trzeba swoją samemu powiesić, dowiedz się bo zostaniesz bez prezentu :)
OdpowiedzUsuńWczoraj rozmawiałam z Księżniczką Middle Lauren ;)
OdpowiedzUsuńpowiedziała mi, że Tyny skarpeta też wisi, ale ona nie wie która to ;)
P.S.: Myślę ze to pewne źródło ;D
Mamy paczkę , mamy paczkę la lala od jankeski la la la :)))))
OdpowiedzUsuńDziękujemy la la la ::)))))
Oooooo, no nareszcie... A Jankeska jeszcze nie ma... buuuu...
OdpowiedzUsuńMyślę, że Pendżinowym błędem ortograficznym nie należy się przejmować, tak się zdarza czasem w jej (R)Życiu ;) ;p;p Co do skarpety to koniecznie dowiedz się która Twoja, żeby użyć jakiegoś myku na jej powiększenie :D A w telefonie sprawdź czy masz wyłączony transfer danych. Ja w swoim nie miałam i przekroczyłam abonament a niby łączyłam się przez wifi, teraz jak już to odhaczyłam to śmigam spokojnie za darmo ;)
OdpowiedzUsuńDżimi !! co z naszymi sekretami !!
OdpowiedzUsuńale to nie był sekret ;) poza tym to stare gimnazjalne dzieje ;) ;p Avatar nadal nie funkcjonuje!! ;(
OdpowiedzUsuńPatrz!!! Jest!! Jest!!! pokazał się mój Szomxiarz!! :D
OdpowiedzUsuńHost zmienił mój plan.. Mam teraz text messaging bez limitu i to samo z internetem.. Chwała mu za to bo by dziewczę z Polski zbankrutowało!
OdpowiedzUsuń:)
A Pendziny (R)życie rzeczywiście to nie bÓłka z masłem..
aleee jestescie !! nie lubie was ;(
OdpowiedzUsuńna zarcikach sie nie znasz...;p
OdpowiedzUsuń:*
no to u mnie kreseczki..;p;p
OdpowiedzUsuńoj za dlugie, musze skrocic..;)
OdpowiedzUsuńKOLEJNA PRÓBA...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA co to za cenzura na blogu ????
OdpowiedzUsuńGratisku - robimy strajk i bojkot !!!!
Bó/ułka, jak bó/ułka, ale słynne odmiany, to jest coś!!
OdpowiedzUsuńspodnica - spodnie
ku/óra - kogut ;p hehehe ;)
to nie cenzura ;) heheh to ja sama bo musiałam udoskonalic swoj AVATAR ;D myslałam ze tych postów nie bedzie w ogole ;)
OdpowiedzUsuńBrak netu ??? Kompuś padł ?? Upały ??? Zasypało i mróz ???
OdpowiedzUsuńCo się dzieje ????
6 dni bez linijki wpisu ???
JANKESKO - do dzieła !!!! :)))