sobota, 2 października 2010

// // 2 comments

$$ BAKSY $$$

Jestem po zakupach... Matko Boska.. Tanio Tanio Tanio, Bardzo Tanio, Jeszcze Taniej...

W ogóle nie mogłam się zdecydować co kupić, tyle było tych rzeczy, full ludzi, bo dzisiaj sobota, ehh...

Kupiłam sobie 4 koszulki, 2 w Old Navy i 2 w Abercrombie&Fitch, japonki Nike za $8 (tu nadal jest tak gorąco), wydałam razem może z 40$, może trochę mniej, ale z konta ściągnęło mi 130zł..Uff, jestem zadowolona..

Ludzie tutaj tyle kupują, i to naprawdę ładne rzeczy, ale nie wiem gdzie to zakładają, bo ubierają się okropnie.. Jennifer wydała nie 50, nie 100, nie 150, ale może z 400$ na zakupy, szok!! Pewnie muszę się jeszcze wkręcić w taki wir, ona nawet nie miała czasu zjeść!, ja to musiałam coś chapnąć, bo inaczej bym niewytrzymała, łaziłyśmy po tych sklepach od 11 do 17, to prawie 6 godzin!!

Teraz jedziemy na kolację do jakiejś włoskiej restauracji, to ma być niby taka powitalna kolacja, host zarezerwował stolik i zaraz wyjeżdżamy, jedzie z nami jeszcze jego siostra...

Idę bo muszę się jeszcze ogarnąć!

2 komentarze:

  1. Tyniu, Mami wstaje wcześniej niż Faf i czyta wszystko jako PIERWSZA - zrób cośśśś !!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedyna rada to wstać wcześniej jak Mami...

    OdpowiedzUsuń