poniedziałek, 25 października 2010

// // 5 comments

(...)musisz obrać w tym wszystkim swój własny kurs(...)

KOZIOROŻEC 22 grudnia - 20 stycznia
Należy realnie spojrzeć na sytuację w której się obecnie znajdujesz. W pracy czeka Cię dość aktywny dzień. Dookoła Ciebie będzie się wiele dziać, więc musisz obrać w tym wszystkim swój własny kurs i dokonać selekcji rzeczy na ważne i te mniej istotne.

Kurde, zostawiłam dziś swój jednoślad na światłach przed pójściem na kick boxing, padły mi baterie... Rozdziawa ze mnie, teraz muszę zainwestować w kupno jakichś dobrych, długowiecznych, bo zanim zdam to swoje prawo jazdy to uuuuuuu... Pół Kalifornii zjadę rowerem..;)

Kupiłam dziś sobie ekologiczne pędzle do makijażu.. Dzięki mojej organicznie żyjącej i żywiącej się rodzinie, która jest za pan brat z recyclingiem (za domem stoi z 5 kubłów) (hmm.. nie wiem na jakim paliwie jeżdżą..), nie używa domestosa!i oddaje zużyte pampersy na kompost.. I ja zaczęłam nabierać tych nawyków.. Wrócę do Polski, do domu z ekologiczną misją w głowie, bo po ekologiczno-organicznym pobycie tutaj zacznie mi się w głowie przewracać.. Będę krzyczeć: Bo w Amełyce, ludzie żyją ekołogicznie, my też możemy!! I zacznę nosić majtki zrobione z Gazety Wyborczej..

Link do żywności organicznej dla zainteresowanych ;) http://www.zdrowylink.pl/zywnosc-organiczna

Dzisiaj na kolacje była organiczna chińszczyzna, tzn. chińskie noodles, podaję przepis, tylko zmaiast kapusty hostka dodała zieloną fasolkę:
http://www.mojegotowanie.pl/kuchnie_swiata/chinska /chinskie_noodles_z_kurczakiem_i_kapusta

W ogóle jak wróciłam z fitnessu zastałam dom w ciemnościach, poszłam sobie odgrzać kolację i nagle ni stąd ni zowąd wyłonił się host ze swoim 'Hi Martina!', on na każdym kroku mi mówi Hi! Hi! Hi!, a jak wychodzi do pracy to jszcze puka w okienko i krzyczy Bye bye! Bye bye! Bye bye! No Baj baj hoście baj baj..  Zawsze się śmieję z jego kraciastej piżamy, bo jest spokojnie o 2 rozmiary za duża, i jak chodzi to nogawki podwijają mu się pod stopy, wygląda jak krasnal Gapcio z Królewny Śnieżki..Do tego nosi t-shirt, też za duży spod którego sterczy okrąglutki brzuch, a host niedługo kończy 40 lat, tzn. w grudniu, jego siostra - Nada - mówiła mi, że bardzo to przeżywa, ale stara się być twardym i nie daje po sobie poznać, że to tak go boli..Puszczę mu na urodziny 'Czterdzieści lat minęło jak jeden dzieeeeeń..Parpapapa..' I popłyną łzy.. Hihi..:D

Dzisiaj mam nastrój na Cohena.. =D



I chwytam 'Bikini' JLW

Good night!! :*
Good morning!! :*

5 komentarzy:

  1. Po co Tynuś jedziesz do Nowego Jorku? Turystycznie?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mały Wykształciuch26 października 2010 10:05

    Tatus nie lubi sosu sojowego ;p;p
    takze wieesz hehe ;)

    To skad ta hostka takie zdolnosci kulinarne posiada?
    A w DDtvn byla kiedys rozmowa, ze z ta organiczna żywnoscia to troche sciemka jest ;p


    uuu akumulator Ci sie w auce rozładował heheheh ;p;p ;D
    hehehe

    Kisses
    xxx

    OdpowiedzUsuń
  3. Mały Wykształciuch26 października 2010 10:06

    a wiesz jaki był Moj ;D


    BARAN21 marca - 21 kwietnia

    To czas sprawiedliwości. Czas tworzenia czegoś, lub kreowania samego siebie. Wykorzystaj ten czas najlepiej jak potrafisz.



    ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Obroniona.. :D I mnie w środku nocy budzisz!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Do Nowego Jorku jade na Sylwestra i do kolezanek na tydzien czasu, mam bilet, mam wolne, i w droge!

    OdpowiedzUsuń