środa, 20 października 2010

// // Leave a Comment

Na Nielegalu.. :D

Teraz robię coś 'illegaly' :D mianowicie, siedzę przed komputerem w godzinach pracy..;p Ale adrenalina! Nie no, żartuję sobie.. Dzisiaj Księżniczka i Leila są w szkole, mała poszła wcześniej, i to duuuużo wcześniej spać, bo ok 12 przychodzą sprzątać dom i dziewczynki nie będą miały popołudniowej drzemki - jaka szkoda! - dlatego hostka powiedziała, żebym spróbowała położyć ją ok 9, no to położyłam.. Mała gaworzyła coś tam po swojemu, ale teraz słyszę, tzn.nic nie słyszę więc pewnie sobie przysnęła..

Powtarzam te swoje testy na prawo jazdy, Bosheee mam takiego stracha..

Ooo, chyba mała jednak nie śpi.. Idę ją zgarnę z tego łóżeczka..

Aaaa, na dziś wieczór zostało zapowiedziane zebranie, mają mi powiedzieć kilka szczegółow, coś tam coś tam.. Na stole w kuchni hostka zostawiła otwarty notes, gdzie widocznie zapisała sobie wczoraj co ma mi powiedzieć.. Punkt pierwszy - kieliszki do wina myć ręcznie nie w zmywarce, pozwól Nouriemu zająć się kieliszkami, albo nasze pranie możesz zostawić na łóżku (bo wczoraj włożyłam je do kosza na czyste pranie, to ja nie wiem do czego jest ten kosz?!), zobaczymy..

Rano, jak host mówił mi o tym zebraniu, to powiedział jeszcze, że Leila ostatnio skarżyła się na mnie, że nie pozwoliłam im oglądać Boba Budowniczego na DVD, i powiedziałam , że jest nudny i dla chłopców.. To ja mu powiedziałam, że to była moja opinia na temat tej bajki, bo jak byłam mała to nie lubiłam Boba, i że dałam im do wyboru kilka filmów, i może trochę zasugerowałam, ale tylko trochę, wcale się z nimi nie kłóciłam, żeby jednak obejrzeć musical.. I wcale nie rozpaczały, że nie obejrzą Boba, wręcz przeciwnie, były wniebowzięte, że mogą oglądać musical.. Reszta - wieczorem!

Ahoooj!!

0 komentarzy:

Prześlij komentarz