.. i ten uśmiech jeszcze długo mi z twarzy nie zejdzie..:)
Hihi..
Rodzina Salamów właśnie układa się do snu, coś opornie im to idzie, bo co chwilę któraś z dziewczynek puka mi do drzwi z byle pierdółką.. Dostałam kilka obrazków, 3 nowe zdjęcia Leili, także moja korkowa tablica powoli zapełnia się obrazkami dziewczynek, zaraz będzie wyglądała jak szafki w kuchni (wśród rysunków trudno znaleźć uchwyt!)
Nawet nie wiem co dzisiaj robić, idę gdzieś na spacer..
Już wracaj z tego spaceru :)))
OdpowiedzUsuń