piątek, 24 lutego 2012

// // 4 comments

Dzisiaj było krwiście.. ;)

Wczoraj, na zajęciach z projektowania dwuwymiarowego, mieliśmy gościa. Przyjechał sobie taki pan i zaczął nam opowiadać o budowie, rodzajach papieru. Każdy dostał różne próbki materiałów do rysowania, oczywiście firmową teczkę z papierami do rysowania, ołówkami, kredkami czy węglem, do malowania farbami itp., itd. Zaczęliśmy od szkicowania podstawowoych figur geometrycznych, później zmienilismy medium na pastele, aż wreszcie na kredki akwarelowe (tak to się chyba nazywa po polsku); czyli rysujemy kredkami, a później nanosimy na to wodę pędzelkiem co daje nam efekt farby akwarelowej.. No i się chyba zakochałam w kredkach akwarelowych.. Cały dom (tzn część do lat 7.5) rysuje razem ze mną! Dzisiejszy efekt mojej pracy:

Red-rybki? :)


Dodam, że jak na razie to mam tylko 4 kolory kredek: niebieski, żółty, pomarańczowy i czerwony. Chciałam dzisiaj kupić całe opakowanie, ale nie znalazłam takich jakie by mi naprawdę odpowiadały, więc po prostu użyłam tego co miałam. Muszę udoskonalić tswoją technikę rysowania-malowania.. :) 

Mam dzisiaj babysitting. Moi hości właśnie wykorzystują swój prezent gwiazdkowy ode mnie, czyli wolny wieczór. Wyszli dzisiaj o 18 i jeszcze nie wrócili. Dziewczynki już śpia...

Miałam dzisiaj badania okresowe. Rano pojechałam na fitness, a na 11 miałam wizytę. Pobrali mi krew, więc do 11 nic nie mogłam jeść! A pobrali mi chyba z 7 pełnych fiolek krwi! Po co aż tyle!? Leżałam sobie spokojnie, a po chwili jakoś tak mi się w głowie zaczęło kręcić, ale przeżyłam.. Wróciłam do domu to się najadłam..

Niech Ci hości szybciej wracaja bo mam szkołę jutro! I wyniki z testu, zobaczymy co ja tam nawymyślałam.. =)

4 komentarze: